JAPAN ELITE - Miłośnicy, pasjonaci i posiadacze japońskiej motoryzacji
MENU
Polub nasze profile społecznościowe
Ostatnie posty
Ostatnio na Forum
Artykuly
Komentarze
Najnowsze filmy
Partnerzy
Kalendarz
<< Kwiecień 2024 >>
Po Wt Śr Cz Pi So Ni
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30          

Brak wydarzeń.

Ankieta
Skąd dowiedziałeś/aś sią o Japan Elite?

Reklama na innym forum/stronie
Reklama na innym forum/stronie
12% [6 głosów]

Od znajomego
Od znajomego
53% [27 głosów]

Poprzez Facebook
Poprzez Facebook
8% [4 głosy]

Z Google
Z Google
16% [8 głosów]

Przez wizytówką
Przez wizytówką
0% [0 głosów]

Przez naklejką na samochodzie
Przez naklejką na samochodzie
12% [6 głosów]

Ogółem głosów: 51
Musisz zalogować się, aby móc zagłosować.
Rozpoczęto: 04. lipiec 2013

Archiwum ankiet
Reklama
Subkategoria 2
[ZTS] Tłumik - Samodzielna wymiana oraz jak zabezpieczyć go przed korozją.
Pierwszym odruchem, gdy przychodzi czas wymiany tłumika, jest poszukanie pomocy w zakładzie mechanicznym. Możemy jednak przeżyć szok gdy dowiemy się, że montaż tłumika to na ogół wykręcenie i przykręcenie jednej śruby. Dlaczego więc nie spróbować zrobić tego samemu?

Zanim kupimy oryginalny tłumik, warto jest rozejrzeć się, co oferuje nam internet. Jest wiele firm, które produkują wydechy na wzór oryginału z materiałów kwasoodpornych. Należy jednak wystrzegać się tanich zamienników, gdyż tego typu elementy zużywają się szybciej niż olej w silniku. Po wybraniu marki i zakupie tłumika czas na montaż. Tłumik mocowany jest pod spodem auta. Do układu wydechowego mocuje go zwykle jeden zacisk lub opaska ze śrubą. Aby odkręciła się bez problemu, aplikujemy na nią środek wypierający wodę, czyli WD40. Przy luzowaniu połączenia należy uważać, aby tłumik nie spadł nam na głowę. Zdejmujemy tłumik z gumowych zaczepów i już możemy montować nowy.

Demontaż i montaż tłumika zawsze wykonujemy, gdy układ wydechowy jest zimny.

Warto jest też przy okazji wymienić gumowe wieszaki trzymające tłumik. Stare mogą być na tyle zużyte, że albo nie utrzymają nowego tłumika, lub też będzie on źle podwieszony, powodując np. stuki. Starą opaskę mocującą tłumik należy wyrzucić, gdyż przy następnej wymianie zużyta śruba może się „ukręcić” przy próbie demontażu. Na miejsce starej kupujemy nową.

Gumowe uchwyty kupujemy w ASO. Zamienniki są zbyt twarde lub zbyt miękkie, przez co tłumik nie będzie podwieszony odpowiednio.

Na końcówkę układu gdzie zamocowany jest tłumik zakładamy nową opaskę, po czym montujemy nowy tłumik, podwieszając go na gumowych uchwytach. Teraz należy wyregulować wysunięcie tłumika tak, aby o nic się nie opierał, a podczas jazdy nie uderzał o podwozie. Może się zdarzyć, że po przejechaniu kilku kilometrów konieczne będzie dodatkowa regulacja. Końcówki rur można zabezpieczyć wazeliną.

W zależności od tłumika, przez pierwsze kilkadziesiąt kilometrów możemy czuć lekki zapach spalenizny. Nie jest to powód do zmartwień, a tylko objaw „wypalania się” nowego tłumika.





Rdzewiejący tłumik to problem zarówno aut nowych jak i używanych. Wydech to najszybciej korodujący element auta, można jednak ten proces spowolnić.


Układ wydechowy musi wytrzymywać szybkie zmiany temperatur. Na dodatek w okresie zimowym jest wystawiony na dużą ilość soli. Wymiana tłumika zdarza się nawet w przypadku aut dwuletnich. Co jednak zrobić, gdy nie mamy już gwarancji, a tłumik naszego auta zaczyna korodować?



Układ wydechowy od silnika aż do odcinka przed samym tłumikiem jest najbardziej odporny na korozję. Gorzej z samym tłumikiem. Kierowcy często wpadają w panikę, gdy zobaczą ognisko rdzy lub naderwaną, wiszącą pod tłumikiem blachę. Należy jednak pamiętać, że każdy tłumik składa się z dwóch warstw.

Zanim przystąpimy do zabezpieczania tłumika, musimy zdecydować się na rodzaj naprawy. Pierwsza polega na oderwaniu odstających elementów tłumika, i czyszczeniu papierem ściernym. Potem zabezpieczamy powstałą między warstwami blach dziurę za pomocą specjalnej masy w sprayu, odpornej na wysokie temperatury. Na koniec malujemy tłumik cynkiem w sprayu (również odpornym na temperaturę). Tak wykonane zabezpieczenie wytrzyma około dwóch lat. W końcu jednak nałożona masa odpadnie.

Wszelkie naprawy wykonujemy na zimnym układzie wydechowym


Druga, lepsza metoda polega na oderwaniu całej pierwszej warstwy i zostawieniu tylko drugiej. Nie nakładamy na tłumik żadnej masy uszczelniającej. Możemy go ewentualnie pomalować. W ten sposób tłumik pozostanie sprawny, dopóki uszkodzeniu i korozji nie ulegnie druga warstwa blachy. Jeśli chcielibyśmy jednak korozji zapobiegać, zamiast tylko ją „leczyć”, przy każdym myciu dokładnie wypłuczmy tłumik z zewnątrz.


To jeszcze nie koniec poradnika !


Czym grozi jazda z nieszczelnym tłumikiem?

Nieodpowiednio dobrany do oporów przepływu i pojemności, zasad prac i mocy silnika, może w dużej mierze przyczynić się do osłabienia osiągów jednostki napędowej. Ale nie tylko.


Tłumik oprócz wyciszenia hałasu powodowanego przez gazy spalinowe wydobywające się z komór spalania, odprowadza też gazy na zewnątrz samochodu z zachowaniem szczelności połączeń.

Nieszczelny układ oraz słabej jakości uszczelki, mogą spowodować przedostanie się bezwonnego, trującego tlenku węgla do pomieszczenia pasażerów. Rezultatem może być zatrucie kierowcy i wypadek, który wystąpił nagle bez istotnych przyczyn zewnętrznych.



Warto pamiętać, że układy wydechowe pracują w ekstremalnych warunkach. Temperatura gazów spalinowych opuszczających silnik przekracza 1000 stopni, podczas gdy od zewnątrz rury prowadzące spaliny i tłumiki stykają się z powietrzem, wodą czy śniegiem. Gazy spalinowe wyrzucane są z silnika z częstotliwością do 200 razy na sekundę.




Powoduje to drgania układu, które nie mogą przenosić się na karoserię. Poszczególne składniki gazów spalinowych działają silnie korozyjnie od wewnątrz na materiały, z których wykonane są układy wydechowe. Od strony zewnętrznej powierzchnia blach kontaktuje się z wodą, narażona jest na niszczące oddziaływanie piasku i kamieni wyrzucanych spod opon.





Jak wymienić łącznik elastyczny tłumika?



Uszkodzenie łącznika elastycznego jest dosyć częstą przypadłością układu wydechowego. Wymiana nie jest problematyczna, lecz wymaga trochę czasu. Oto opis jak wymienić uszkodzoną plecionkę.


Jeżeli nasz wydech wymaga wymiany łącznika elastycznego nie da się tego nie zauważyć, a dokładniej usłyszeć. Zaczyna się od głośnej pracy auta przy większych prędkościach.

Uszkodzenia plecionki powodują najczęściej przedmioty, w które uderzamy podwoziem auta. Ponadto łącznik elastyczny tłumika niszczy się w wyniku eksploatacji samochodu. Niestety plecionki nie da się naprawić, trzeba zamontować nową.


Dokonaj pomiaru


Najpierw wykonujemy pomiar starej plecionki. Do tego jest nam potrzebny podnośnik lub kanał. Kiedy mamy wygodny dostęp do podwozia auta, za pomocą suwmiarki mierzymy szerokość i długość plecionki. Najlepiej dokonać pomiaru rury za łącznikiem lub przed nim, w odległości około 10 cm od początku plecionki. Długość mierzymy bardzo dokładnie, gdyż montaż krótszego łącznika elastycznego może być niemożliwy.

Zdejmując wymiary, każdy pomiar zaokrąglaj w górę. Mierzymy tylko długość plecionki, to dla nas jest wymiarem wyjściowym.

Łącznik elastyczny jest na ogół niedostępny w autoryzowanych serwisach, ponieważ zwykle sprzedawany jest w komplecie z rurą od silnika do tłumika środkowego. Koszt takiego zestawu jest bardzo duży, dlatego lepiej dokupić plecionkę na miarę. Jeżeli mamy już odpowiedni łącznik elastyczny przystępujemy do wymiany. Odkręcamy rurę przy samym silniku. Następnie oglądamy, gdzie najwygodniej nam zdemontować rurę tak, aby wyjąć na zewnątrz odcinek z plecionką.


Najwygodniejszym miejscem jest łączenie rury z tłumikiem środkowym. Odkręcamy zabezpieczenie, spryskujemy WD-40 i próbujemy wyciągnąć rurę z tłumika. Kiedy mamy wykręconą rurę, przystępujemy do wycięcia starej plecionki. Do tego używamy szlifierki kątowej. Miejsca cięcia wybieramy po przyłożeniu nowej plecionki tak, aby była odpowiednia długość. Następnie oddajemy element do spawania. Jeżeli mamy taką możliwość, możemy wykonać tę operację sami. Po ostygnięciu elementu montujemy rurę z plecionką.


Pamiętajmy o wsadzeniu nowej podkładki na łączeniu rury z silnikiem.


Należy dokręcić wszystkie śruby tak, aby nie było zbędnego luzu. Opuszczamy auto i odpalamy silnik. Przysłuchujemy się uważnie pracy układu wydechowego.
Różnica w pracy będzie zauważalna od pierwszego rozruchu.

Poleć ten artykuł
Podziel się z innymi: Delicious Facebook Google Live Reddit StumbleUpon Tweet This Yahoo
URL:

Brak komentarzy. Może czas dodać swój?
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?
Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.
Theme designed by Damian Majoch
Copyright Japan Elite © 2010-2019