Dodane przez Seba-pdPL dnia 12 czerwiec 2014 07:44:35
#5
Wszystko z czasem panowie, póki co musze przejeździć jakiś rok, później bede szukał czegoś innego
Małymi kroczkami, a do przodu
Honde kupiłem bardzo okazyjnie, w zasadzie grzechem było jej nie wziąć. Sprawna w 100%, wzięta od pasjonata-hobbisty, nic nie stuka, nie kopci, wszystko robione na bieżąco, a to wszystko za małe pieniądze
A co do tego, że Hanka "dostaje baty" od Mitsu to prawda - niewiele wolniejsza, bo waga samochodu robi swoje, o jakieś 0.4s jest gorsza od Kariny, ale to nie jest powód, żeby od razu po niej jechać
Przecież Honda to też japończyk
Edytowane przez Seba-pdPL dnia 01 styczeń 1970 01:00:00